Roger Federer w tym sezonie unikał nawierzchni ceglastej, Madryt jest jego pierwszym turniejem na mączce. We wczorajszym meczu z Milosem Raoniciem Szwajcar musiał dać z siebie naprawdę wiele by ostatecznie przechylić 3 setowy thriller na swoją korzyść.

Zaczęło się zwycięstwa Raonica w pierwszym secie 6:4. Drugi set był wymianą ciosów - gracze wygrywali na zmianę swoje podania, choć w 1 gemie Szwajcar musiał bronić kilku breakpointów, tak było do wyniku 6:5, kiedy nagle Federer przełamał Kanadyjczyka i wygrał seta 7:5.

W trzecim secie przełamania już nie było, o wszystkim zdecydował tie-break, w nim lepszy okazał się doświadczony Szwajcar, który wygrał go 7:4 i awansował do dalszej rundy.