Turnieje ATP: Druga młodość Federera dodał: Andrzej, 15.05.2012
Roger Federer, który w niedzielę wygrał turniej w Madrycie (pokonał w finale Tomasa Berdycha 3:6, 7:5, 7:5) w poniedziałek został wiceliderem rankingu wyprzedzając Rafaela Nadala.
Hiszpan, który przed turniejem w swoim kraju nie mógł przestać krytykować nawierzchni oraz jej koloru przegrał z rodakiem Fernando Verdasco już w 3 rundzie. Drugi z "krytykantów" Novak Djoković także zakończył turniej przedwcześnie w ćwierćfinale, co ciekawe również odniósł porażkę ze swoim rodakiem - Tipsarevicem. Wszystko to wykorzystał Federer - któremu nie przeszkadzała nawierzchnia lub przynajmniej starał się jej nie krytykować, zapewne wychodząc z założenia, że jeżeli warunki są złe - to są złe dla wszystkich - więc jest sprawiedliwie.
Dla Federera nawierzchnia ziemna nigdy nie była zbyt łaskawa, przez wiele lat nie mógł skompletować wszystkich tytułów Wielkiego Szlema - ponieważ nie potrafił wygrać w Paryżu French Open, dokonał tego dopiero w 2009 roku, kiedy nieoczekiwanie nie musiał walczyć w finale z Nadalem (ograł go Soderling i to on był przeciwnikiem Szwajcara). O ile dla Rogera ogranie Nadala na nawierzchni ziemnej jest niesamowicie trudne, to wygranie turnieju ziemnego, w którym nie musi grać z Nadalem nie jest już "mission impossible", na to pewnie będzie liczył w Paryżu, że Nadal znowu nieoczekiwanie przegra z kimś niżej notowanym i nie będzie przeszkodą w finale. Dla Federera, który od ponad 2 lat nie wygrał turnieju Wielkiego Szlema kolejny, być może ostatni w karierze tytuł tego typu będzie niesamowitym zwieńczeniem pięknej kariery.
Tagi: Roger Federer,
Powrót do strony głównej |