Wczorajszy dzień na kortach w Paryżu zakończył się szokującym rozstrzygnięciem. W 1998 roku 17-letnia Serena przegrała w drugiej rundzie Australian Open, przez 14 lat to był jej najgorszy występ w turniejach Wielkiego Szlema, aż do wczoraj! Francuzka Virginie Razzano (115 miejsce w rankingu) pokonała Serenę 4:6, 7:6⁵,6:3. Jest to szokujące rozstrzygnięcie, którego nikt się nie spodziewał. Oczekiwano, iż Amerykanka wygra cały turniej i nie da szans ani Marii Sharapovej ani Viktorii Azarence. Teraz turniej Pań otworzył się na nowo i wiele Pań ma szansę, w tym Agnieszka Radwańska, która dzisiaj zagra z Venus Williams. Dla Polki to wielki test umiejętności, ale też pech - nierozstawiona Venus mogła trafić na każdą zawodniczkę.

W turnieju Panów gładko wygrał Rafael Nadal oraz Andy Murray.

Świetną informacją było zwycięstwo Urszuli Radwańskiej nad Pauliną Parmentier (6:4, 6:4), teraz młodsza z sióstr zagra z samą Petrą Kvitovą (na zdjęciu) - już jutro.