Turnieje WTA: Niespodziewana porażka Radwańskiej w Tokio, ale przed nami Pekin dodał: Andrzej, 01.10.2012
Po tym jak Aga zmiażdżyła Kerber w półfinale większość spodziewała łatwego finału z przeciętną Nadią Petrovą. Okazało się jednak, że finały rządzą się swoimi prawami i Rosjanka wygrała 6:0, 1:6, 6:3.
Przed nami wielki turniej w China Open. W nim w pierwszej rundzie Radwańska pauzowała, ze względu na udział w półfinale w Tokio, w drugiej zaś zmierzy się z "dziką kartą" - 144 rakietą Świata - Zhang Shuai. Nie trzeba mówić, że to spotkanie powinno być formalnością. Później jednak nie będzie już wesoło - w trzeciej rundzie będzie czekała najpewniej Laura Robson a w czwartej Na Li. Przypomnijmy, że Aga gra znowu od presją, jeżeli nie wygra Chin straci 3 miejsce w rankingu.
Smutne jest to, że Urszula przegrała swój pierwszy mecz w Pekinie z przeciętną Rominą Oprandi (5:7, 2:6), przeciętną Włoszką, która od tego roku postanowiła reprezentować Szwajcarię. Oprandi zagra w drugiej rundzie z Camilą Giorgi, która wyszła zwycięsko z włoskich derbów, po tym jak wycofała się Sara Errani pod koniec pierwszego seta. Włosi w tym roku mogą być dumni ze swoich zawodniczek, pod nieobecność Pennetty i przy słabej grze Schiavone, mają oni 7 w rankingu Errani i 16 Vinci.
Tagi: Agnieszka Radwańska, Urszula Radwańska, Nadia Petrova, Romina Oprandi, Camila Giorgi,
Powrót do strony głównej |