US Open: Azarenka nie zwalnia, wygrywa w Linzu dodał: Andrzej, 15.10.2012
Wczoraj Viktoria Azarenka (grająca Wilson Juice BLX2) pokonała Julię Goerges 6:3, 6:4 i zdobyła kolejny tytuł, tym razem rangi International. Finał do pewnego momentu przypominał senne, jednostronne widowisko. Białorusinka prowadziła w 2 secie 5:0, trenerzy Niemki pogodnie patrzyli na mecz, pogodzeni w 100% z wynikiem. W pewnym momencie nastąpiło jednak odrodzenie Goerges, która wygrała 4 kolejne gemy, przełamując dwa razy Azarenkę. Viktoria wyraźnie zaczęła się irytować, ponieważ miała kilka piłek meczowych, których nie potrafiła wykorzystać. Dopięła swego dopiero przy stanie 5:4 przy podaniu rywalki. Julia wyglądała na niesamowicie rozczarowaną, ale niestety jeden zryw w meczu to za mało by ograć Azarenkę.
Warto podkreślić, iż jest to kolejny z rzędu wygrany mecz liderki rankingu. Po zwyciężeniu w Pekinie - gdzie stawką były olbrzymie pieniądze, Azarenka poleciała od razu do Linzu gdzie w pięknym stylu zwyciężyła. Rzadko zdarza się by najlepsze tenisistki były w stanie zmobilizować się na zawody niskiej rangi, tym bardziej że Białorusinka grała o bardzo niewiele, nagroda główna 37 tysięcy dolarów i 280 punktów rankingowych to niezbyt duża zachęta, ponieważ ma ona gigantyczną przewagę nad drugą w rankingu Sharapovą. Azarenka po meczu chętnie tańczyła na korcie w rytm muzyki - co podobało się dosyć sztywnej, austriackiej publiczności. Obecna liderka rankingu ma przed sobą jeszcze imprezę kończącą sezon w Istambule. Tam jednak czekać będzie Serena Williams, która wydaje się być poza zasięgiem wszystkich zawodniczek cyklu.
Tagi: Viktoria Azarenka, Julia Goerges,
Powrót do strony głównej |