US Open: Janowicz sobie poradził, Radwańska już nie dodał: Andrzej, 28.08.2014
Jerzy Janowicz był wczoraj pod dużą presją, po ostatnich sukcesach Polak był stawiany w roli faworyta w pojedynku z Lajovicem, chociaż obaj Panowie byli nierozstawieni i mogli dziękować opatrzności, iż na siebie trafili, ponieważ każdy z nich mógł zacząć ten turniej od Djokovica bądź Federera. Jerzyk zaczął świetnie, wygrywając dwa pierwsze sety, później zaczęły się schody i stracony trzeci set. Na szczęście pod koniec czwartek seta Jerzyk skoncentrował się na 100% i przełamał rywala po to by chwilę później zamknąć mecz swoim podaniem (wynik 6:3, 7:5, 5:7, 7:5). Janowicz w drugiej rundzie zagra z Kevinem Andersonem.
Agnieszka Radwańska rozgrywała wczoraj mecz drugiej rundy, jej rywalką była nierozstawiona Shuai Peng z Chin. Chinka zawsze była niewygodną rywalką dla Polki, jednak wszyscy liczyli na to, iż Isia pokona swoje demony i przełamie się, tak jak przełamała się z Azarenką (którą pokonała w tym roku już dwukrotnie). Z Peng Radwańska grała przed tym spotkaniem 4 razy, trzy razy wygrała, jednak ZAWSZE po trzy setówce. Było pewne, iż i tym razem Chinka nie sprzeda tanio skóry, nikt chyba jednak nie przewidywał, iż Peng zdominuje to spotkanie i nie odda ani jednego seta. Chinka wygrała 6:3, 6:4. Agnieszka nie grała źle, ale Shuai wszystko wychodziło - skróty, serwisy. Zaliczyła też aż 28 winnerów przy zaledwie 22 niewymuszonych błędach. Teraz przed Agnieszka pozostały między innymi turnieje azjatyckie oraz mistrzostwa WTA, do których prawdopodobnie się zakwalifikuje.
Tagi: Agnieszka Radwańska, Shuai Peng, Jerzy Janowicz, Dusan Lajovic,
Powrót do strony głównej |